A w amfiteatrze film, teatr i taniec!
W pierwszy z sierpniowych weekendów Mszczonowski Ośrodek Kultury tradycyjnie już zaprosił mieszkańców do amfiteatru na letnie atrakcje.
Kiedy w piątek powoli zaczął zapadać zmrok, przed widownią pojawiły się dodatkowe leżaki dla kinomaniaków. Weekend MOK rozpoczął bowiem od seansu „pod chmurką”. Delikatnie oświetlony miejski park potęgował romantyczny charakter filmu „Pamiętnik”, wyreżyserowanego przez Nicka Cassavetesa. Klasyczny wyciskacz łez, będący ekranizacją bestsellerowej powieści Nicholasa Sparksa pod tym samym tytułem, oglądany w nocnej, plenerowej scenerii, z pewnością oczarował nawet tych, którzy już widzieli ten obraz. Atmosfera seansu była naprawdę niezwykła!
W piątek film, a w sobotę tańce! Do późnych godzin wieczornych, a w zasadzie już nocnych, do zabawy przygrywał zespół Sami Swoi. Uczestników potańcówki było tak wielu, że nie wszyscy zmieścili się na amfiteatralnej scenie, więc część zabawy odbywała się na utwardzonym terenie pomiędzy nią a widownią. Oczywiście, jak zawsze pojawili się także obserwatorzy, którzy kręcili się po parku z nadmierną ciekawością podpatrując, kto z kim tańczy najlepiej lub najgorzej. Podczas sobotniej zabawy uczestnicy mogli wykazać się swoimi umiejętnościami przy dźwiękach hitów takich jak „Kawałek do tańca”, polska wersja „Comment ca va”, „My Cyganie” czy „Bałkanica”.
Niedzielne popołudnie to z kolei kolejna odsłona Teatru Młodego Widza. Na amfiteatralnej scenie dla dzieci przedstawienie wystawił Teatr Katarynka. Spektakl „Frania recykling, cztery żywioły i ekodancing” był połączeniem nauki oraz zabawy. Przy dźwiękach piosenek i z nietuzinkowymi bohaterami młodzi widzowie poznawali zasady segregowania śmieci, a także m.in. zagrożenia związane ze smogiem. Dzieci miały również okazję potańczyć oraz pobawić się w małych chemików. Na scenie zrobiło się mokro od perhydrolu, z którego powstała… piana czystego tlenu. W niedzielny wieczór odbyć miał się również koncert „Hity PRL-u od Krawczyka do Jantarki”, ale z przyczyn losowych artyści formacji Alibi nie dotarli do Mszczonowa. Być może uda się zorganizować ich występ w innym terminie.
db, GCI