„Hubertus” – obchody w Lutkówce
Jak nakazuje lokalna tradycja, o poranku 3 listopada w kościele w Lutkówce odprawiana jest Msza hubertowska. W dniu wspomnienia liturgicznego patrona myśliwych św. Huberta, ks. prałat Zbigniew Chmielewski, kapelan dwóch Kół Łowieckich – grójeckiego „Jenota” i mszczonowskiego „Lisa”, zaprasza wszystkich pasjonatów łowiectwa oraz ich przyjaciół na Eucharystię, podczas której wspominani są wszyscy zmarli myśliwi (w tym roku wyszczególniono intencję za zmarłego niedawno śp. Włodzimierza Małachowskiego).
Uczestnicy Mszy proszą też o bożą opiekę i wsparcie Św. Huberta dla wszystkich, którzy dbają o lasy i zwierzynę w niej zamieszkującą. Wielu może dziwić ta ostatnia intencja, ale na pewno nie zaskakuje ona osób, które posiadają prawdziwą wiedzę o łowiectwie. Sekretarz Koła Łowieckiego „Jenot” Krzysztof Czarnecki, systematycznie odbywający lekcje w plenerze z młodzieżą okolicznych szkół, wielokrotnie tłumaczył uczestnikom zajęć, że myśliwi przede wszystkim zajmują się opieką nad zwierzyną (szczególnie w okresie długotrwałych zim), a o wiele rzadziej widywani są w lasach z bronią, kiedy to trzeba dokonać zaplanowanych odstrzałów, aby zachować równowagę w powierzonym im leśnym ekosystemie.
Tegoroczną Mszę hubertowską odprawił ks. Rafał Nawrocki w koncelebrze ze wspomnianym już proboszczem Parafii Lutkówka ks. Zbigniewem Chmielewskim oraz ks. doktorem Pawłem Muranowiczem. Eucharystia rozpoczęła się punktualnie o 7:00, jednak już na długo przed tą godziną przed położoną na skraju malowniczego lasu świątynią gromadzili się myśliwi w swych tradycyjnych strojach. Najdostojniej prezentowały się dwa poczty sztandarowe – wystawione przez zaprzyjaźnione i współpracujące ze sobą od lat Koła Łowieckie „Jenot” i „Lis”. Cała uroczysta oprawa i niezapomniany klimat hubertowskich uroczystości wywiera na wszystkich zebranych niezapomniane wrażenie.
Homilia wygłoszona przez ks. doktora Pawła Muranowicza, nawiązująca do dziejów życia patrona łowiectwa, na długo pozostanie w pamięci uczestników święta. Ks. Rafał Nawrocki jeszcze przed rozpoczęciem Mszy osobiście rozdał wszystkim przybyłym do kościoła modlitwę do Świętego Huberta. Na koniec Eucharystii, tuż przed błogosławieństwem, została ona gremialnie odmówiona przez wszystkich wiernych.
Podczas Eucharystii były też inne nawiązania do tradycji łowieckich. Sekretarz Koła Łowieckiego „Jenot” Krzysztof Czarnecki zamiast na tacę, zebrał ofiarę do myśliwskiego kapelusza. Dał też znak, aby przedstawiciele myśliwskich organizacji zanieśli do ołtarza dary lasu w wiklinowym koszu.
We Mszy Świętej uczestniczyli prezesi obu Kół Łowieckich: Paweł Jędrzejczak (KŁ „Jenot”) oraz Sławomir Wisławski (KŁ „Lis”). Gośćmi honorowymi obchodów byli: poseł na Sejm RP Mirosław Maliszewski, który jest też prezesem Związku Sadowników RP, przewodniczący Rady Gminny Pniewy Grzegorz Sowiński, wójt Gminy Pniewy Ireneusz Szymczak, radna powiatowa Beata Sznajder (jednocześnie dyrektor Gminnego Centrum Informacji w Mszczonowie), radny Rady Miejskiej w Mszczonowie Marek Baumel, Hanna Skonecka - prezes Towarzystwa Przyrodniczo-Łowieckiego Ziemi Grójeckiej „Modrzewina”, zastępca komendanta KP Mszczonów Adam Ceremuga i dyrektor SP w Lutkówce Grzegorz Olczak.
Po Mszy wszyscy jej uczestnicy zgodnie z tradycją wyszli na schody lutkówieckiej świątyni, aby zapozować do pamiątkowego, „rodzinnego zdjęcia”. Nie był to jednak koniec obchodów. Podczas długiego polowania wyłoniono króla i wicekróla łowów. Zostali nimi Krzysztof Goljanek i Krzysztof Jasiński – obaj z Koła Łowieckiego „Jenot”. Całodzienne świętowanie zwieńczyła wieczorna, hubertowska biesiada, którą zorganizowano w sali balowej OSP w Koniach. Oprócz wcześniej wymienionych uczestniczyli w niej także: burmistrz Mszczonowa Józef Grzegorz Kurek oraz przewodnicząca Komisji Oświaty i Spraw Społecznych Rady Miejskiej w Mszczonowie Barbara Gryglewska.
***
Hubertus ma niezwykle długą tradycję. W Europie obchodzono go już ponoć w połowie XV wieku. Do Polski święto zawitało w okresie saskim (XVIII wiek) i często zwano je też hubertowinami. W dwudziestoleciu międzywojennym w hubertowinach uczestniczył sam prezydent Ignacy Mościcki.
Nieodłącznymi elementami święta myśliwych są uroczyste Msze Święte, odprawiane w intencji pasjonatów łowiectwa, a także polowania, prowadzone z zachowaniem historycznych wzorców i ceremoniałów, w tym m.in. sygnałów łowieckich. Msze odprawiane są w kościołach położonych w pobliżu lasów lub nawet przy leśnych kapliczkach, poświęconych patronowi myśliwych - świętemu Hubertowi. Wspomnienie tego świętego w kościele katolickim przypada właśnie na 3 listopada. Hubertowskie polowania najczęściej kończone są biesiadami przy ogniskach.
MM