AKTUALNOŚCI MAJ 2022

Jak uchwalono Konstytucję 3 Maja?

O tym, że była pierwszą spisaną w Europie i drugą na świecie wie prawie każdy – z mediów lub lekcji historii. Jak jednak doszło do tego, że 3 maja 1791 r. w Polsce uchwalono tak nowatorską Konstytucję?

Zacznijmy od tego, że wówczas wcale nie nosiła ona takiej nazwy, jaką nadajemy jej dziś. Dokument, który zatwierdzono tamtego dnia, na stronie tytułowej miał napis „Ustawa Rządowa”. Choć w praktyce zmieniła ona ustrój Rzeczypospolitej zaledwie na kilkanaście miesięcy swojego obowiązywania, to na zawsze stała się dla Polaków niedoścignionym wzorem a przede wszystkim symbolem marzeń o wolności wszystkich obywateli i niezawisłości państwa.

Dlaczego? Warto pamiętać, że ówcześnie nasze tereny suwerenne były jedynie w zasadzie „z nazwy”. Państwo znajdowało się w niepokojącym stanie i już od końca XVII w. było protektoratem Rosji. Stało się tak w okresie rządów władców z saskiej dynastii Wettynów, a konkretnie – za czasów Augusta II i jego syna, Augusta III. Momentem kulminacyjnym problemów Rzeczypospolitej był rok 1772, gdy Austria, Prusy i Rosja w drodze cesji przejęły część jej terytoriów.

Dla naszych ówczesnych rodaków był to swego rodzaju „zimny prysznic”. Sejm rozbiorowy, który wydał zgodę na oddanie części ziem, stworzył również Komisję Edukacji Narodowej. Ten centralny organ władzy oświatowej Rzeczypospolitej powstał 14 października 1773 r. na wniosek króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Na pamiątkę tego wydarzenia co roku w Polsce obchodzimy Dzień Edukacji Narodowej.

Wracając jednak do Komisji, to nie jest żadnym przypadkiem, że właśnie z nią związanych było czterech najważniejszych twórców trzeciomajowej Konstytucji. Powstanie KEN było bowiem jednym z królewskich działań, zmierzających do odzyskania suwerenności kraju. Niestety, Sejm rozbiorowy powołał także (na wniosek Rosjan) Radę Nieustającą, która miała ograniczać władzę monarchy i blokować zaplanowane przez Poniatowskiego reformy.

Rzeczypospolita miała jednak dużo szczęścia. W drugiej połowie lat 80-tych XVIII w. sytuacja na arenie międzynarodowej osłabiła pozycję zaborców. Rosja prowadziła wojnę z Turcją a Austria włączyła się do tego sporu. Mocarstwa były więc zbyt zajęte swoimi sprawa, co król postanowił wykorzystać, by umocnić swoją władzę i uniezależnić się od carycy Katarzyny II.

Trzeba przyznać, że drogę do osiągnięcia tego celu Poniatowski wybrał dość zaskakującą. Zwołany Sejm miał zatwierdzić sojusz z Rosją i włączenie się w wojnę z Turkami. Zgromadzona podczas obrad szlachta chciała jednak zerwać stosunki z krajem carycy. Pierwszym krokiem do tego była likwidacja Rady Nieustającej. W trakcie obrad niemożliwe było zastosowanie liberum veto, ponieważ Sejm miał charakter skonfederowany, a więc decydowała większość głosów zebranych. Dzięki temu można było rozpocząć wprowadzanie planu naprawczego dla kraju.

Od grudnia 1790 roku w tajemnicy spotykali się najważniejsi przedstawiciele obozu reformatorskiego: Stanisław Małachowski, Hugo Kołłątaj, Julian Ursyn Niemcewicz, Ignacy Potocki i Tadeusz Matuszewicz. Z czasem ich grono sięgnęło 60 osób cieszących się wsparciem króla. Podczas spotkań zastanawiano się nad kształtem zmian, m.in. analizując pierwszą na świecie, amerykańską konstytucję, którą uchwaloną w 1787 roku, a także prace francuskiego Zgromadzenia Narodowego.

Działania reformatorów przyspieszyła sytuacja międzynarodowa. Przegłosowanie ustawy zmieniającej ustrój zaplanowano na czas tuż po Wielkanocy, gdy większość posłów miała przebywać wciąż w swoich oddalonych często o setki kilometrów dworach. 2 maja 1791 roku w Pałacu Radziwiłłowskim (obecnym Prezydenckim) odczytano projekt ustawy. Tego samego dnia, w domu ambasadora Rosji, obradowali z kolei przeciwnicy reform.

Obrady sejmowe rozpoczęły się rankiem 3 maja 1791 r. na Zamku Królewskim. Budynku strzegły oddziały wojskowe, którymi dowodził książę Józef Poniatowski. Po rozpoczęciu obrad odczytano odpowiednio dobrane depesze dyplomatyczne wskazujące, że Polsce grozi kolejny rozbiór. Ignacy Potocki zwrócił się do króla Stanisława Augusta Poniatowskiego z prośbą „abyś nam odkrył widoki swoje ku ratowaniu ojczyzny”, na co Poniatowski odparł, że jest to uchwalenie wielkiej reformy. Natychmiast przegłosowano uchwalenie Ustawy Rządowej, a król zaprzysiągł Konstytucję: „Przysięgłem Bogu, żałować tego nie będę”. W tym samym czasie przed Zamkiem Królewskim gromadził się rozentuzjazmowany tłum, który owacyjnie przyjął przegłosowanie ustawy zasadniczej.

Konstytucja 3 Maja składała się z 11 artykułów i wprowadzała w Rzeczypospolitej trójpodział władzy na ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Naczelnym organem pozostawał Sejm, który wykonywał pierwszą ze wspomnianych – funkcję prawodawczą. W trakcie jego obrad uchwalany miał być budżet i ustanawiane podatki. Sejm miał również kontrolować rząd. Konstytucja zmniejszyła rolę senatu, ostatecznie zlikwidowała liberum veto oraz odebrała uczestnikom obrad możliwość zawiązywania konfederacji. Zgodnie z jej zapisami w Rzeczypospolitej wprowadzono pierwszy na świecie system rządów parlamentarnych.

Uchwalenie Konstytucji miało również ogromne znaczenie dla społeczeństwa. Ustawa Rządowa osłabiła pozycję magnaterii, umożliwiała nobilitację mieszczan a mieszkańcom miast królewskich zapewniała wolności osobiste i prawo sprawowania urzędów.   Najmniejsze zmiany nastąpiły w położeniu chłopów: utrzymano poddaństwo, a wolność osobistą otrzymali tylko przybysze z zagranicy. Na ogół chłopów rozciągnięto natomiast „opiekę prawa i rządu krajowego”.

W zamierzeniu jej twórców, Konstytucja 3 Maja miała stanowić punkt wyjścia dla dalszych przemian ekonomiczno-społecznych i politycznych. Niestety, konfederacja targowicka, a więc spisek magnatów wspieranych przez carycę Katarzynę II, sprzeciwiła się reformom a po przejęciu władzy jej członkowie unieważnili większość uchwał Sejmu Wielkiego (Czteroletniego), w tym m.in. Konstytucję 3 Maja.

Tekst: Dagmara Bednarek, GCI

Źródło obrazu „Konstytucja 3 Maja 1791 roku” Jana Matejki: Wikipedia

wstecz