Obrazy malowane Sercem
Każdy, kto w weekendowe popołudnie udał się do MOK-u, mógł przekonać się, czym są prawdziwa pasja i talent. W ramach obchodów 645-lecia nadania praw miejskich dla Mszczonowa w Małej Galerii instytucji zorganizowana została wystawa lokalnego artysty, malarza Romana Zabłockiego. Wernisaż ekspozycji o nazwie „Przestrzenie miasta, przestrzenie koloru – przestrzenie kształtu” odbył się w sobotę, 23 kwietnia.
Spotkanie otworzyła dyrektor MOK Grażyna Pływaczewska, która powitała licznie zebranych uczestników wydarzenia. Wśród tłumu, który zgromadził się w Małej Galerii, można było spotkać rodzinę i przyjaciół artysty, ale także przedstawicieli lokalnych organizacji pozarządowych czy samorządu, który reprezentowali m.in. przewodniczący Rady Miejskiej Łukasz Koperski i burmistrz Józef Grzegorz Kurek.
Po gospodyni wydarzenia głos zabrał sam autor, również rozpoczynając od podziękowań dla przybyłych na wernisaż. Artysta opowiedział też pokrótce o sobie i swojej twórczości, a także wyraził wdzięczność dla organizatorów wystawy – dyrektor Grażyny Pływaczewskiej i wszystkich pracowników Mszczonowskiego Ośrodka Kultury. Kierująca instytucją wraz z opiekunką Małej Galerii Anną Lipińską-Brodą w ramach podziękowania za udostępnienie prac, wręczyły bohaterowi wydarzenia piękny bukiet kwiatów. Na zakończenie głos zabrała przewodnicząca Komisji Oświaty i Spraw Społecznych radna Barbara Gryglewska, która nie kryła uznania dla talentu mszczonowskiego artysty.
Na zorganizowanej w Małej Galerii MOK wystawie można podziwiać obrazy olejne o różnorodnej tematyce. Wśród nich znajdują się portrety, płótna religijne, martwa natura, pejzaże, a także dzieła abstrakcyjne. Uważni obserwatorzy wśród gości wernisażu mogli dostrzec jedną z modelek mszczonowskiego Mistrza Pędzla. Jej portret również podziwiać można w Małej Galerii MOK. Niestety, zdecydowana większość prezentowanych obrazów została wypożyczona od obecnych właścicieli. Właśnie dlatego w Małej Galerii oglądać je można zaledwie przez tydzień. Patrząc na zgromadzone dzieła nikt chyba jednak nie miał wątpliwości, dlaczego posiadacze tak magicznych płócien nie chcą się z nimi rozstawać na zbyt długo.
Prezentowane na wystawie obrazy dowodzą ogromnej wrażliwości malarza i uwagi, z jaką obserwuje on otaczającą go rzeczywistość – miejsca i ludzi. Płótna abstrakcyjne zaskakują z kolei artystyczną wizją, dowodzącą niezwykłej wyobraźni artysty. Choć Roman Zabłocki nie uważa się za zawodowego malarza, a jedynie pasjonata, to jednak jego ogromny talent wyróżniłby stworzone przez niego dzieła nawet spośród obrazów w znanej galerii sztuki. Sobotni wernisaż pokazał, że prawdziwa pasja powiązana z talentem sprawia, że powstaje piękno, które trudno opisać słowami. Piękno, które po prostu trzeba zobaczyć!
***
Roman Zabłocki całe swoje życie jest związany z Mszczonowem, w którym mieszka. Swoją artystyczną pasję zaczął realizować w 1989 r. Sam podkreśla, że talent odziedziczył po dziadku. Początkowo, artysta nie upubliczniał swoich dzieł. Na szczęście dla wszystkich wielbicieli jego talentu, w końcu odważył się pokazać swoje płótna innym. Dziś, po latach od tego wydarzenia, jest cenionym artystą nie tylko lokalnym. Jego obrazy zdobią ściany domów nie tylko w Polsce, ale także w Szkocji, Belgii, Holandii czy na dalekiej Syberii. Prace Romana Zabłockiego można oglądać na fanpage`u na Faceboku, który nosi nazwę „Malowanie z Papużką”. To nawiązanie do wiernego towarzysza artystycznych podróży Mistrza – papużki Papciusia. Zachęcamy do obserwowania tej strony i kibicowania wyjątkowemu, mszczonowskiemu Artyście!
Dagmara Bednarek, GCI
