Pięć burzliwych lat, czyli samorządowy rollercoaster z konkretnymi wynikami
Z Piotrem Chyłą - wiceprzewodniczącym Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miejskiej w Mszczonowie rozmawia Mateusz Milczarek.
W Radzie Miejskiej Mszczonowa zasiada Pan od 2006 roku, czyli już czwartą kadencję. To pozwoliło z pewnością nabyć olbrzymie doświadczenie samorządowe. Proszę dokonać podsumowania ostatniej kadencji w porównaniu z trzema wcześniejszymi.
To całkowicie nieporównywalne kadencje. Ta ostatnia przypominała samorządowy rollercoaster. Próbowaliśmy realizować plany, ale sytuacja zewnętrzna wręcz demolowała czynione wcześniej założenia. Nie sposób było przewidzieć nastania okresu pandemicznego. Jedynie wąskie grono ekspertów zakładało możliwość wybuchu pełnoskalowej wojny w Europie. Dziś toczy się ona w sąsiadującym z nami państwie, a wielu obywateli Ukrainy wciąż korzysta ze schronienia także w naszej gminie.
Najdłuższa z kadencji była pełna wyzwań. Brakowało wystarczających możliwości pozyskania środków zewnętrznych. Fundusze unijne zostały wstrzymane. Jednak, biorąc pod uwagę wszelkie niedogodności wynikające z sytuacji, których nie sposób było przewidzieć, muszę stwierdzić, że i tak wiele udało się zdziałać. Z mojego programu wyborczego zrealizowane zostało ok. 80%.
Co konkretnie udało się wykonać?
Rozpoczęła się modernizacja ulicy Fabrycznej. Dokonane zostały utwardzenia nawierzchni na ulicach: Nowej, Wierzbowej, Racławickiej, Mariana Korpusa, Strzelców Kaniowskich, Ks. Władysława Gołędowskiego i Pułkownika Wincentego Wnuka. Mamy już w pełni zrewitalizowany teren rekreacyjny wokół naszej świątyni farnej. W parku pojawił się monitoring. Traktuję go jako początek objęcia podobnym systemem całego miasta.
W dzielnicach przemysłowych przybyło inwestorów, a gmina łożyła na rozwój kolejnych terenów pod działalność przemysłowo-logistyczną. Nastąpiła przebudowa od ulicy Żyrardowskiej, przez Nowy Rynek, do ulicy Warszawskiej. Dzięki dofinansowaniu modernizacji dróg powiatowych udało się osiągnąć imponujący efekt w postaci wykonania modernizacji drogi nr 4715W (ulica Żyrardowska w Grabcach Józefpolskich do granic Mszczonowa). Obie te inwestycje tworzą teraz jeden uzupełniający się ciąg komunikacyjny.
Poprawiamy też bezpieczeństwo na naszych ulicach, chociażby poprzez przebudowy przejść dla pieszych. Takie przejście z tzw. azylem pojawiło się w moim okręgu na ulicy Rawskiej. Skończył się remont remizy naszej OSP.
Mszczonów staje się zielonym miastem, dzięki realizacji programu nowych nasadzeń drzew i krzewów, które zdobią ulice i parki. Ufam, że wymienione inwestycje uda się jeszcze rozwinąć i uzupełnić w przyszłej kadencji.
Jakie są plany w pana okręgu na kolejne pięć lat samorządowej pracy?
Mój okręg, to w przeważającej części osiedla mieszkaniowe. Najistotniejsza na jego terenie jest poprawa nawierzchni ulic i budowa chodników. Zmodernizowania wymaga cała ulica Piekarska. Trzeba też dokończyć przebudowę ulicy Fabrycznej. Na utwardzone w tej kadencji ulice (Nową, Wierzbową, Racławicką, Mariana Korpusa, Strzelców Kaniowskich, Ks. Władysława Gołędowskiego i Pułkownika Wincentego Wnuka) chciałbym, aby położone zostały nakładki asfaltowe. Modernizacji wymagają też ulice osiedla Józefpolska (czyli ul. Władysława Jagiełły, Grunwaldu, Kazimierza Wielkiego, Królowej Jadwigi i Księcia Ziemowita).
Chciałbym też wspierać działania polegające na wybudowaniu w Mszczonowie Centrum Aktywności Lokalnej oraz Centrum Dziedzictwa Kulturowego. Pierwsze ma powstać przy ulicy Tarczyńskiej, czyli nie w moim okręgu wyborczym, ale obiekt ten ma służyć wszystkim organizacjom pozarządowym, działającym na terenie gminy Mszczonów, więc korzystać będzie z niego ogół Mieszkańców.
Druga wspomniana inwestycja to nie tylko krok w kierunku ocalenia fragmentu starego Mszczonowa, który zachował się jeszcze w ciągu ulic Kościuszki i Młynarskiej, ale również szansa na powstanie całkowicie nowej historyczno-kulturalnej oferty Mszczonowa. Nasze miasto ma blisko sześć i pół wieku tradycji, jednak brak w nim nowoczesnych obiektów muzealnych, które pełniłyby funkcje edukacyjne dla Mieszkańców gminy i jednocześnie stały się atrakcją turystyczną dla osób odwiedzających Mszczonów.
Co konkretnie ma powstać w ramach Centrum Dziedzictwa Kulturowego?
Wyobraźmy sobie przywrócony do dawnej świetności fragment miasta od kościoła farnego, poprzez ulicę Kościuszki, aż do starego Młyna przy ulicy Młynarskiej. Po drodze mamy już działającą Izbę Pamięci Rodziny Maklakiewiczów z miejscem do prowadzenia zajęć umuzykalniających oraz przedwojenną willę doktora Zarachowicza, w której później mieściło się wiele instytucji, a ostatnio działał komisariat policji. To waśnie to miejsce zostanie przebudowane i przeznaczone na potrzeby lokalnego muzeum.
W starym młynie, którego wnętrza zachowały się niemalże w idealnym stanie, powstanie natomiast obiekt z wieloma atrakcjami multimedialnymi, które w innowacyjny sposób udokumentują rzemieślnicze i przemysłowe tradycje dawnego Mszczonowa. Te – jako miejscowemu rzemieślnikowi – są mi niezwykle bliskie. Po zapoznaniu się z planami tej inwestycji wiem, że młyn stanie się atrakcją, która przyciągać będzie do nas wycieczki nie tylko z Zachodniego Mazowsza.
Zamierzenia są imponujące. Wszystko jednak wymaga odpowiedniego finansowania. Tu, niestety, trzeba się będzie starać o środki zewnętrzne, a o nie jest ostatnio niebywale trudno. Jedynie z własnego budżetu gmina nie może sobie teraz pozwolić na realizację takiego przedsięwzięcia. Mamy jednak kreatywny zespół, zajmujący się lokalną historią, który wspólnie z Gminnym Centrum Informacji będzie czynił starania o napisanie stosownych wniosków o dofinansowanie. Ta grupa może liczyć na moje pełne wsparcie.
Wspomniał Pan o potrzebie łożenia na przedsięwzięcia o charakterze edukacyjnym. Sądzę, że to odpowiedni moment, aby spytać o sprawy gminnej oświaty.
O realizacji inwestycji oświatowych decydujemy w Radzie Miejskiej przy pełnej współpracy wszystkich radnych. Szkoły gminne i Miejskie Przedszkole przechodziły już liczne remonty i modernizacje. W tej kadencji sala gimnastyczna wybudowana została przy Szkole w Piekarach. Szkoła w Lutkówce została rozbudowana. Obie wspomniane placówki przeszły termomodernizacje.
Jednocześnie, dzięki zaangażowaniu aktywnych pedagogów oraz Centrum Usług Wspólnych, udało się zrealizować kilka ciekawych projektów, które wsparły miejscową oświatę. Projekt „Zabawa uczy i doskonali” za blisko 750 tys. zł wpłynął na zwiększenie dostępności miejsc przedszkolnych w Miejskim Przedszkolu nr 1. Projekt „Pytaj, badaj, wnioskuj, działaj” za blisko 700 tys. zł w SP Mszczonów pozwolił m.in. na realizację dodatkowych zajęć dydaktyczno-wyrównawczych oraz rozwijających zainteresowania uczniów, a także doposażenie Szkoły w pomoce dydaktyczne.
Projekt „Szkoła dostępna dla każdego” za blisko 1,6 mln zł umożliwił zakup autobusu szkolnego dostosowanego do przewozu dzieci ze szczególnymi potrzebami – w tym z niepełnosprawnością ruchową. Z funduszy pozyskanych w ramach dwóch ostatnich projektów – „Zdalna szkoła – wsparcie Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej w systemie kształcenia zdalnego” oraz „Zdalna Szkoła + w ramach Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej” za blisko 150 tys. zł zakupione zostały laptopy i tablety w celu zaspokojenia potrzeb uczniów wszystkich szkół gminnych.
To, oczywiście, nie wszystko w kwestii naszych planów oświatowych. Mszczonów będzie się rozwijał i już dziś trzeba myśleć o powstaniu Szkoły Podstawowej nr 2 w Mszczonowie, która postanie w południowej części miasta. Cały czas pamiętamy też - jako samorządowcy – o potrzebie budowy hali widowiskowo-sportowej z prawdziwego zdarzenia, która służyłaby mszczonowskiej młodzieży, jak też wszystkim Mieszkańcom w przypadku potrzeby ogólnomiejskich spotkań, imprez, koncertów itp.
Dziękuję za rozmowę i życzę realizacji wszystkich planów.
Dziękuję i zapewniam, że wszystkie te plany są jak najbardziej realne, gdyż wynikają z długofalowej i konsekwentnie prowadzonej miejskiej polityki samorządowej.