Rozmowa o prawdzie, dobru i pięknie, czyli spotkanie z mistrzem filmowej refleksji
W piątkowy wieczór, 22 listopada, w Miejskiej Biblioteki Publicznej w Mszczonowie odbyło się niezwykłe spotkanie. Rozmowa z reżyserem Krzysztofem Zanussim przyciągnęła zarówno stałych bywalców biblioteki, jak i miłośników kina pragnących usłyszeć refleksje twórcy o życiu i sztuce. Mistrza rodzimej kinematografii powitali zastępca burmistrza Barbara Galicz i przewodniczący Rady Miejskiej Waldemar Suski. Rozpoczynając spotkanie wiceburmistrz odczytała list burmistrza Łukasza Koperskiego, akcentujący rangę wizyty reżysera dla lokalnej kultury. Wprowadzenie stworzyło tło pod rozmowę prowadzoną przez vlogera Kubę Jankowskiego, która szybko przerodziła się w żywy dialog o sztuce, prawdzie oraz kondycji współczesnego świata.
Reżyser wspominał lata dzieciństwa naznaczone wojenną traumą, ponieważ doświadczenia okupacji nadały jego późniejszym poszukiwaniom sensu szczególną intensywność. Opowiadał o etapach swojej drogi zawodowej, wskazując fascynację fizyką zakończoną odkryciem własnych ograniczeń oraz epizod zainteresowania architekturą, który wygasł po krytycznych komentarzach ojca, obserwującego powstawanie socrealistycznych założeń urbanistycznych. Zgromadzeni słuchacze poznali wrażliwość reżysera, gdy wyjaśniał, że architektura daje mu najwięcej emocji jako widzowi, ponieważ rozwija się bez wpadania w chaos dotykający inne dziedziny sztuki.
Rozmowa weszła też na tory współczesnej twórczości plastycznej, ponieważ Zanussi przedstawił ją jako obszar opanowany przez zjawiska pozbawione głębi estetycznej. Przywołując rady swojej babci, zachęcał do unikania mody, wskazując, że pogoń za nowością może świadczyć o braku dojrzałego spojrzenia i własnego gustu. W odniesieniu do polskiego kina unikał bezpośrednich ocen, ponieważ uważa, że twórca nie powinien publicznie recenzować środowiska, do którego sam należy. Zasygnalizował jednak istnienie momentu przejściowego w kulturze filmowej, sugerując, że współczesny widz potrzebuje przemyślenia własnych oczekiwań.
Wiele emocji wzbudziły jego refleksje o współczesnym społeczeństwie, ponieważ diagnozował je jako żyjące w poczuciu dobrobytu sprzyjającego iluzjom bezpieczeństwa. Opisywał skutki takiej postawy, przywołując przykład swoich psów, które uczą go uważności wobec świata pełnego zagrożeń. Wskazywał, że sztuka powinna przypominać o nieodwracalności ludzkich działań, a człowiek mający ambicję zrozumienia świata powinien sięgać po mądrość zawartą w klasycznych pojęciach dobra, piękna i prawdy.
Publiczność wysłuchała także informacji o nowym projekcie, ponieważ reżyser wyjaśnił, że otrzymał finansowanie na film poświęcony wolontariuszom. Opisując ich jako ludzi przekraczających materialne ambicje, przyznał, że temat ten od dawna go fascynuje. Wyjaśnił jednocześnie trudności związane z finansowaniem produkcji w Polsce, co pokazuje, jak wiele przeszkód napotykają twórcy poszukujący ambitnych form wyrazu.
Wątek procesu twórczego wywołał liczne pytania z sali, ponieważ Zanussi tłumaczył, że najważniejsze chwile pracy nad filmem rodzą się w jego wyobraźni. Opowiadał o zmianach w scenariuszach, które nieraz wymagały szybkiej reakcji wynikającej z niewłaściwie dobranej obsady lub błędnego kierunku narracji. Szczególne wzruszenie wzbudziły wspomnienia o współpracy z Wojciechem Kilarem, ponieważ reżyser z podziwem mówił o harmonii twórczej, jaka ich łączyła. Publiczność słuchała z uśmiechem anegdoty o kociej słabości kompozytora, która pokazała, że znane osobowości są ludźmi takimi samymi jak my.
Zanussi nie unikał tematów egzystencjalnych, wskazując, że człowiek funkcjonuje w świecie pełnym tajemnic, których nie da się przeniknąć wyłącznie racjonalnymi narzędziami. Wspominał, że nadmierne zaufanie do rozumu utrudnia kontakt z intuicją, pomagającą w rozumieniu zjawisk wymykających się prostej analizie. Zakończył refleksją o konieczności zachowania psychicznej równowagi, ponieważ życie wymaga od człowieka odporności na chaos i naładowane emocjami błędy.
Po zakończeniu rozmowy odpowiadał na liczne pytania, podpisywał książki oraz cierpliwie pozował do zdjęć, co stworzyło okazję do krótkich rozmów nacechowanych serdecznością. Publiczność podkreślała, że imponująca erudycja reżysera łączy się z poczuciem humoru ujawnianym w inteligentnych żartach, dzięki czemu wieczór zyskał wyjątkowy charakter. Na zakończenie dyrektor Biblioteki Anna Czarnecka wręczyła mu podziękowania oraz symboliczny upominek, a drobny prezent otrzymał również Kuba Jankowski.
Spotkanie pozostawiło uczestnikom przekonanie, że rozmowa z artystą tej klasy daje szansę na głębsze spojrzenie na codzienność, co staje się inspiracją do dalszych poszukiwań sensu, dobra, prawdy i piękna w świecie pełnym nieoczywistości.
Dagmara Bednarek, GCI




