PYTANIE/PROBLEM
Mam pytanie mianowicie chodzi o pana ktory dokarmia bezdomne psy na osedlu Polnocna blok 18 grzebie w smietniku i wyszukuje im jedzenie malo tego przynosi kosci i rzuca kolo smietnika niekiedy nie mozna przejsc by wyrzucic smieci.Bylo zglaszane do spoldzielni ale spoldzielnia nic w tym kierunku nie zrobila.W ciagu dnia bezdomne psy kreca sie kolo bloku czekajac na jakis kasek.Robi sie cieplo na dworzu wiec i dzieci niedlugo beda biegac przed blokiem.Trzeba cos z tym zrobic by nie doszlo do tragedi.Miejsce bezdomnych psow jest w schronisku tam sa dokarmiane a nie osedle Polnocna gdzie jest duzo malych dzieci.Zapomnialem dodac ze kotki tez pan dokarmia i wpuszcza do piwnicy zeby bylo im cieplo a one sikaja gdzie popadnje i jest niesamowity smrud.Prosze Pana Panie Burmistrzu bo w Panu nadzieja ze Pan zadziala w tym kierunku.Bedziemy bardzo wdzieczni serdecznie pozdrawiam.
[2014-03-02]
ODPOWIEDŹ
Burmistrz Mszczonowa Józef Grzegorz Kurek
Uprzejmie informuję, iż w celu omówienia powstałej sytuacji i znalezienia optymalnego dla wszystkich rozwiązania, zamierzam osobiście spotkać się z osobą, o której pisze Pan w swoim mailu.