PYTANIE/PROBLEM
W temacie czyszczenia rowów. Pewne składane tutaj w serwisie propozycje to pomieszanie PRLu z kapitalizmem. Albo PZD czyści rowy bo bierze na to kasę albo robimy to my i my mamy profity. Kiedy ja remontowałam wjazd z drogi powiatowej na swoją posesję to PZD nie miał litości i skrupułów i musiałam wydać około 10 tys złotych na włożenie i zasypanie w rowie plastikowej rurki. 80% kosztów to formalności. Niech więc mi teraz nikt nie proponuje w wolnej chwili czyścić rowu bo to hańba. Po pierwsze nie mam zgody na przeprowadzanie prac w pasie drogowym i nie będę ryzykowała że akurat ktoś będzie przejeżdżał. Po drugie skąd pomysł że wszyscy mają piły czas i siły aby te rowy czyścić? PZD bierze za coś pieniądze i niech rowy pogłębia i czyści. Mam w nosie te patyki z rowu i ich nie chcę na opał czy cokolwiek innego. Miejscami w rowach porósł już las. Szczególnie na naszej magicznej powiatowej drodze widmo bez rowów i pobocza Mszczonów-Korabiewice. Pieniądze na destrukt wyrzucone w błoto. Czy może Pan interweniować w PZD w sprawie tej drogi w imieniu mieszkańców??? Błagamy na kolanach bo bardziej się nie da!!! To jest najgorsza powiatówka w Żyrardowskim!!! Gminne drogi Mszczonowa są w lepszym stanie. Korabiewice są tą drogą po prostu odcięte od powiatu bo w żadnym kierunku nie da się normalnie i bezpiecznie jeździć. W chwili obecnej PKP prowadzi prace nad wiaduktem w Szeligach. Pas jezdni od wiaduktu do pierwszego skrzyżowania to księżycowy pejzaż a będzie jeszcze gorzej. Firma która wzięła pieniądze za ten remont po prostu rozsypała stary asfalt wyrównała ubiła i się zmyła. Wstyd!!!!!!! Błagamy o litość....
[2013-03-04]
ODPOWIEDŹ
Burmistrz Mszczonowa Józef Grzegorz Kurek
Oczywiście znam stan dróg i interweniuję ale proszę ten wpis wysłać do właściwego adresata tj. do PZD i Pana Starosty.