RODO FAQ

PYTANIE/PROBLEM

Witam. Zastanawiam się nad sensem organizowania targowiska miejskiego na ulicy ( dosłownie) Morelowej , zwłaszcza po poczynionych inwestycjach polegalących na utwardzeniu placu równoległego do tej ulicy oraz placu od strony ul Malinowej. Z reguły place te stoja puste( z wyjątkiem kilku przedświątecznych targów), a zablokowana jest ważna ulica dojazdowa do osiedla oraz poważnie sparaliżowany jest ruch na ul. Tarczńskiej. A wystarczyłoby odwrócić auta i stragany sprzedających z lewej strony , a tych z prawej strony ( patrząc od ul Tarczyńskiej) przenieść pod betonowy płot na plac z lewej strony. Pozostali hanlujący powinni sprzedawać na stosunkowo dużym i słabo wykorzystanym placu od strony ul Malinowej. Zdaję sobie sprawę, że mój pomysł nie jest pozbawiony wad, ale można by to sprawdzić w praktyce przez kilka tygodni, choc wiem , że jakiekolwiek zmiany tego typu będą niewygodne dla kilkudziesięciu sprzedających, ale mogą przynieśc korzyści dla setek mieszkańców naszego miasta. Ponadto zakaz ruchu w dni targowe nie obowiązuje od godz.bodajże 13-tej, a handel często tam ma miejsce i dochodzi do niebezpiecznych sytuacji z przejeżdżającymi jednocześnie pojazdami i zajętymi zakupami ( nie uważajacymi) ludźmi chodzącymi po ulicy. Wg mnie ulica jest do jeżdżenia, a plac do handlu, a tu jest sprawa postawiona \"na głowie\".

[2013-01-27]

ODPOWIEDŹ

Burmistrz Mszczonowa Józef Grzegorz Kurek

Szanowny Panie W br. planujemy remont chodnika na ul. Tarczyńskiej od strony targowiska, łącznie z usunięciem „zielonego sklepiku” i uporządkowaniem całego placu, wtedy też rozważymy Pana pomysł, bo będzie więcej miejsca.