RODO FAQ

PYTANIE/PROBLEM

Witam,

Gmina Mszczonów, uważa się za gminę Fair Play, ale niestety nie dba o dzieci i ich wykształacenie.

Dlaczego tak duża szkoła podstawowa nie jest wstanie zorganizować zajęć dydaktycznych dla dzieci z klas I-III w związku z powrotem dzieci do szkoły od 25.05.2020?

Czy mamy rozumieć, że Gmina zaoszczędzi na wynagrodzeniach dla nauczycieli? Przez dwa miesiące szkoła i nauczyciele nie nauczyli się w jaki sposób kształcić dzieci zdalnie i cała praca nad własciwym wykształcenie spoczywa na rodzicach. Szkoda tylko, że to nauczyciele otrzymują wynagrodzenie. Pytanie tylko za co? W prywatnej firmie nie byłoby dopuszczalne nic nie robić i mieć wynagrodzenie.

Pozbyliście się pani dyrektor Agnieszki Łoś, która poradziłaby sobie z problem i nie zostawiłaby rodziców samych w tej trudnej sytuacji!

Proszę o zorganizowanie zajęć dydaktycznych, czy miałoby to być dla 5 czy 12 dzieci. W szkołach wiejskich zajęcia na codzień prowadzone są w tak małych grupach. Gdzie zatem problem, żeby w naszej szkole odbywały się zajęcia dydaktyczne od 25.05.2020?

 

 

 

[2020-05-19]

ODPOWIEDŹ

Burmistrz Mszczonowa Józef Grzegorz Kurek

Szanowna Pani,

Od 25 maja 2020 r.  w wyniku kolejnego etapu odmrażania gospodarki  MEN poinformował, że szkoły będą prowadzić zajęcia  opiekuńczo-wychowawcze z elementami dydaktycznymi. Oznacza to, że szkoły są zobowiązane z zachowaniem reżimu sanitarnego zorganizować opiekę dla dzieci, których rodzice  wracają do pracy, więc szkoła  musi pomóc im w  zorganizowaniu bezpiecznego pobytu  dziecka w szkole. 

Bezpieczny pobyt związany jest z zachowaniem reżimu  sanitarnego   i oznacza, że  na jednego ucznia  w sali lekcyjnej muszą przypadać  4m 2, co w obecnym stanie  architektonicznym szkoły oznacza, że   w pomieszczeniach lekcyjnych może przebywać do 12 uczniów.

12 uczniów to zaledwie połowa  klasy, a więc  z kolejnymi 12 uczniami zajęcia  musiałby prowadzić  inny nauczyciel, w innej  sali lub ten sam nauczyciel, ale  w innych godzinach pracy szkoły.

Każda z tych opcji była brana pod uwagę  i możliwa  do zorganizowania, jednakże  Rodzice naszych uczniów podjęli decyzję, że  dzieci zostaną w domu.  Wychowawcy, którzy rozmawiali z Rodzicami oczywiście odpowiadali na  pytanie, czy będą to zajęcia dydaktyczne i   odpowiadali, że tak, jeśli  do klasy wróci większość dzieci.  

Należy pamiętać o dzieciach dowożonych transportem szkolnym, który został zawieszony ze względu na  możliwość  przewożenia ograniczonej liczby uczniów.

Osoba, która wie, czym jest realizacja podstawy programowej, rozumie, że  należy ją  realizować ze wszystkimi uczniami równocześnie, bo w innym przypadku mamy do czynienia z wykluczeniem dziecka z procesu kształcenia. Skoro do szkoły na zajęcia  opiekuńczo-wychowawcze zgłosiło się                   2 uczniów, czyli 1%  nie możemy mówić o możliwości  realizacji zadań dydaktycznych szkoły.

Sądzę, że  Pani wiedza na temat organizacji zajęć w szkołach wiejskich nie jest kompletna – żadna szkoła w gminie nie prowadzi  jeszcze zajęć dla kl. I-III, bo te mogą rozpocząć się dopiero 25 maja,                  a na razie może prowadzić opiekę  w oddziałach przedszkolnych.

Na zakończenie uważam, że należy  wyraźnie  zaznaczyć, że  nauczyciele wkładają wiele wysiłku, by             w różnych formach kształcenia zdalnego pracować z dziećmi i wspierać w procesie edukacyjnym Rodziców. Zachęcam do zapoznania się z informacjami zawartymi w poradniku dla szkół „Kształcenie na odległość”, w którym ministerstwo zwraca się do Państwa:

„Szanowni Rodzice, w tej nietypowej sytuacji, wychowawcy i nauczyciele Państwa dzieci wciąż wypełniają swoje zadania, chociaż w zmienionej formie. Pozostają otwarci na współpracę                         z Wami. Cały czas za pośrednictwem przekazywanych zadań, inspiracji, uwag, mają wpływ na proces rozwoju Państwa dzieci.”

Z poważaniem

Anna Rusinowska

Szanowna Pani,

   Pani stwierdzenie, że Gmina Mszczonów nie dba o dzieci i ich wykształcenie jest nieuzasadnione                    i dalece krzywdzące. Podobnie, jak twierdzenie, że nauczyciele pracujący zdalnie z uczniami nic nie robią i pobierają za to wynagrodzenie.

    Gmina nigdy nie oszczędzała i nie oszczędza na wynagrodzeniach nauczycieli. W ubiegłym roku, koszty wynagrodzeń nauczycieli przekroczyły  12 653 000 zł. To więcej, niż otrzymywana z budżetu państwa na funkcjonowanie oświaty subwencja. Staramy się zapewnić w szkołach jak najlepsze warunki. To kosztuje. Każdego roku wydatki bieżące,  w tym wydatki na wynagrodzenia nauczycieli  przekraczają uzyskane na ten cel dochody. Na przykład w  2018 r.   Gmina Mszczonów dołożyła                     z własnego budżetu na funkcjonowanie oświaty  ponad  7 000 000 zł.  a w  2019 r. - ponad 8 000 000 zł.    W bieżącym roku, kwota planowanych na oświatę wydatków bieżących przekroczy o ponad 10 000 000 zł. łączną kwotę otrzymanych na oświatę: subwencji oświatowej, dotacji celowych                         i innych dochodów oświatowych.

     Organ prowadzący szkoły i organ nadzoru pedagogicznego monitorują na bieżąco przebieg nauczania na odległość. Wiemy, że są trudności. Dyrektorzy szkół i przedszkoli w składanych raportach  piszą o problemach związanych ze zdalną edukacją. Tam, gdzie jest to możliwe, wszyscy starają się usprawnić ten proces. Niestety, zdalne nauczanie nie jest sprawą łatwą. To nowa forma, do której nikt na taką skalę nie był przygotowany. Merytorycznie i technicznie. Nie tylko w Gminie Mszczonów. Z takimi samymi problemami borykają się dyrektorzy szkół, nauczyciele, rodzice                                   i uczniowie w całej Polsce. I w wielu innych krajach na świecie, w których taka forma nauczania została czasowo wprowadzona. Dlatego tak ważna jest dobra współpraca nauczycieli, uczniów                          i rodziców oraz wzajemne zrozumienie trudności wynikających z nowej rzeczywistości w jakiej się wszyscy znaleźliśmy.

Z poważaniem

Burmistrz Mszczonowa