PYTANIE/PROBLEM
Panie Burmistrzu, piszę do Pana jako do \\\\\\\"głowy\\\\\\\" tego miasta prosząc o interwencję. Od dłuższego czasu służby dbające o bezpieczeństwo tak naprawdę nie robią nic, aby można było bez strachu wyjść na spacer. Niewiele można zobaczyć z szyb wozu policyjnego a tymbardziej, że w większości miejsc, gdzie przebywa więcej ludzi nie można wjechać. Sama byłam świadkiem sytuacji, gdzie policja mam wrażenie \\\\\\\"bała się\\\\\\\" wyjść z samochodu do większej grupy młodzieży rozrabiających pod wpływem alkoholu. Niewiele trzeba, by dostrzec w naszym mieście zagrożenia... Chociażby w biały dzień idąc ulicą byłam świadkiem jak pijany mężczyzna wyłudzał a wręcz chciał wyszarpać pieniądze od kobiety pobierającej pieniądze z bankomatu, tu akurat skończyło się szczęśliwie, jednak sam Pan przyzna, że kobieta niewiele może zdziałać z mężczyzną 2 razy silniejszym. Bardzo proszę o wprowadzenie pieszych patroli, kiedyś takowe były i nie działy się takie rzeczy jak teraz,zbliża się sezon letni a wyjście gdziekolwiek to strach nie tylko o dorosłych ale przede wszystkim dzieci. Uważam, że patrol na zasadzie \\\\\\\" pojeżdżę po mieście, wstąpię tu i ówdzie byle by zleciał czas\\\\\\\" jest bezsensowny i są to nasze pieniądze wyrzucone w błoto.
[2017-03-22]
ODPOWIEDŹ
Burmistrz Mszczonowa Józef Grzegorz Kurek
Szanowna Pani Przyjąłem Pani uwagi i przekażę je do Pana Komendanta. Proszę przyjąć do wiadomości, że Policja nie podlega burmistrzowi i lepiej by było widząc „rozrabiaczy” – zadzwonić do dyżurnego i przekazać informację. Interwencja wtedy musi być podjęta przez policję.