Tradycyjnie w dniu wspomnienia liturgicznego Świętego Huberta, 3 listopada, członkowie zaprzyjaźnionych Kół Łowieckich „Jenot” z Grójca i „Lis” z Mszczonowa obchodzili wspólnie swe święto. „Hubertusa” nasi myśliwi rozpoczęli poranną Mszą Świętą w kościele parafialnym w Lutkówce. Eucharystię sprawował ich kapelan – ks. prałat Zbigniew Chmielewski, proboszcz Parafii Lutkówka. Pasjonaci łowiectwa modlili się za swych świętej pamięci przyjaciół. Druga intencja dotyczyła ustania trwającej epidemii.
Ksiądz proboszcz Zbigniew Chmielewski w trakcie homilii mówił o służbie myśliwych dla lasu i zwierząt oraz odniósł się do jakże częstego niezrozumienia dla faktycznej roli kół łowieckich. Z racji obostrzeń pandemicznych w tegorocznej hubertusowej Mszy nie uczestniczyli zapraszani w latach wcześniejszych goście. Nie zabrakło natomiast przedstawicieli Zarządów i pocztów sztandarowych Lisa i Jenota. W tym nowo wybranych prezesa oraz skarbnika grójeckiego KŁ - Pawła Jędrzejczaka i Łukasza Górskiego.
Uczestnicy świątecznych obchodów, zgodnie z wieloletnim zwyczajem, w podziękowaniu za odprawioną Mszę Świętą przygotowali dary dla kapelana, które w wiklinowym koszu zaniósł do ołtarza Piotr Woźniak (z KŁ Jenot), natomiast tacę do myśliwskiego kapelusza zebrał sekretarz Jenota Krzysztof Czarnecki.
Pandemia znacząco ograniczyła przebieg tegorocznego święta. Nie było okolicznościowych przemówień, ani wspólnej pamiątkowej fotografii na schodach lutkówieckiego kościoła. Nie odbyły się wspólne łowy. Zabrakło także hubertusowej biesiady.
* * *
Hubertus ma niezwykle długą tradycję. W Europie obchodzono go już ponoć w połowie XV wieku. Do Polski święto zawitało w okresie saskim (XVIII wiek) i często zwano je też hubertowinami. W dwudziestoleciu międzywojennym w obchodach uczestniczył sam prezydent Ignacy Mościcki. Nieodłącznymi elementami święta myśliwych są uroczyste Msze Święte, odprawiane w intencji pasjonatów łowiectwa, a także polowania, prowadzone z zachowaniem historycznych wzorców i ceremoniałów, w tym m.in. sygnałów łowieckich.
Msze odprawiane są w kościołach położonych w pobliżu lasów lub nawet przy leśnych kapliczkach, poświęconych patronowi myśliwych - Świętemu Hubertowi. Jego wspomnienie w Kościele Katolickim przypada właśnie na 3 listopada. Hubertowskie polowania najczęściej kończone są biesiadami przy ogniskach.
Piotr Dymecki, GCI