PYTANIE/PROBLEM
Panie Burmistrzu. Gratuluję kadencji. Wiem z pewnych źródeł że część naszego miejscowego społeczeństwa w imię tzw. prawa kaduka nie chce wyrazić zgody na sprzedaż swojej ziemi pod budowę parku rozrywki. Czy nie można użyć tu przepisu prawa tego samego co w stosunku do budowy dróg że jeden czy kilku ludzi nie może ogółowi dyktować warunków i blokować dochodowych strategicznych inwestycji? Kolejna sprawa to fakt iż ten inwestor już wykupił część gruntów i zapłacił żywą gotówką. Wiem to od człowieka który tę ziemię sprzedawał. Jak to się ma do całokształtu inwestycji? Wszyscy wiemy że taki park rozrywki niesie za sobą pewne niedogodności. Ale są one uważam niczym w stosunku do korzyści jakie może w swojej historii mieć całe miasto. Nie powinniśmy pozwolić aby kilku uparciuchów w imię jakiegoś \"chorego\" przywiązania do swojego kawałka pola storpedowało taką szansę dla naszego miasta na podwojenie ilości mieszkańców. Przepraszam że wykorzystuję do tego to forum ale APELUJĘ LUDZIE NIE DAJCIE SOBIE ROBIĆ WODY Z MÓZGU I WPUŚĆCIE TUTAJ TEGO INWESTORA. Pozdrawiam proszę o komentarz.
[2010-12-31]
ODPOWIEDŹ
Burmistrz Mszczonowa Józef Grzegorz Kurek
Niestety w przypadku inwestycji takich jak Park Rozrywki nie da się przymusić właściciela do sprzedaży gruntu i nie można tutaj zastosować tzw. „specustawy”. Tym tzw. „uparciuchom” inwestor daje jeszcze jedną szansę, ponieważ proponuje zamianę na inne grunty w tej okolicy. Inwestor nikomu nie płaci póki, co gotówki, bo może kupić ziemi nieodrolnionej, sporządzone są jedynie akty wstępne. Prowadzimy rozmowy ze wszystkimi, aby takiej szansy nie stracić. 07.01.2011r. w Szkole Podstawowej we Wręczy o godz. 18:00 będzie jeszcze zebranie, aby zaapelować do serc i rozsądku o szansie, jaką dał nam los.